Inflacja szaleje. Wynosi oficjalnie 12,3%, ale wszyscy (oprócz rządu i TVP) widzimy ze za 100 PLN można kupić zdecydowanie mniej. Odczuwamy to przy kupowaniu paliwa, chleba, owoców, mięsa, warzyw, oleju czy rachunku za gaz, energię elektryczną . Gigantyczne wzrosty cen obserwują ludzie, którzy budują domy. To jest rachunek za kupowanie głosów, rozdawnictwo pieniędzy bez ograniczeń. Ale to jeszcze nie koniec. Populizm trwa w najlepsze, ale trzeba będzie jeszcze zapłacić za wojnę Rosjan. Jeszcze tego nie widać w inflacji, ale musimy za to zapłacić. Co zatem należy zrobić?
1. Trzymanie złotówek nie ma sensu
Złotówka nie jest już pieniądzem, ale biletem NBP. Na pewno traci się mniej na pieniądzu czyli dolarze, euro czy franku szwajcarskim. Przy kupowaniu walut nie wolno kierować się paniką. Ci, którzy kupili euro za prawie 6 zł, a dolara za 4,6 już stracili. Dziś waluty są troszkę tańsze ale dokładnie nie wiemy co się będzie z nimi działo, bo NBP jest kompletnie nieprzewidywalny.
2. Obligacje skarbu państwa
Dziś obligacje 10 letnie są w pierwszym roku oprocentowane 2,7 %, a więc tracimy 10%. W następnych latach otrzymamy wskaźnik inflacji z roku poprzedniego + 1,25 %. Obligacje 4 letnie – oprocentowanie 2,4 % w pierwszym roku i 1, 25% + wskaźnik inflacji.
Gdy mamy dzieci to rząd przewidział obligacje z myślą o inwestowaniu pieniędzy z 500 plus.
Obligacje 6 -letnie są oprocentowane 2,5 % pierwszym roku oraz 1,5% + wskaźnik inflacji w kolejnych latach .
Obligacje rodzinne 12-letnie w pierwszym roku 3% a w kolejnych 1,5% + wskaźnik inflacji.
Uwaga!
Powszechnie wiadomo, że inwestycja w giełdę amerykańską daje dużą pewność i zapewnia bezpieczeństwo inwestowania. Jeśli weźmiemy pod uwagę dowolne 10 lat inwestowania w giełdę amerykańską to zawsze pieniądze były chronione przed inflacją a jeszcze przynosiły zyski.
My Polacy mamy mały dostęp do giełd światowych. Trzymamy pieniądze w złotówkach, kupujemy nieruchomości w złotówkach, inwestujemy na giełdzie w złotówkach. Trzeba pamiętać, że ogromne pieniądze, które są na giełdach krajów rozwiniętych to są pieniądze z prywatnych Funduszy Emerytalnych. Na naszej giełdzie tych pieniędzy jest bardzo mało, złotówka jest bardzo niepewna. Nie polecam dziś inwestowania na giełdzie polskiej. Zalecam inwestować dziś w zachodnie akcje i w Fundusze Inwestycyjne. Należy pamiętać, że nawet po ataku na Word Trade Center, pandemii COVID, czy ostatnio ataku Rosji na Ukrainę po szybkim dużym spadku nastąpiło bardzo szybko odbicie na giełdzie w USA. W Polsce nie obserwujemy tego zjawiska. Polska w dalszym ciągu ma opinię państwa o rynku wschodzącym. Inwestowanie w Polsce i z różnych powodów jest oraz bardziej niebezpieczne. Zawsze chciałem, żeby właścicielami firm byli Polacy, ale trzeba pamiętać, że są jeszcze na dorobku. Zatem zdecydowanie lepiej, żeby w Polsce był kapitał zagraniczny, niż byłby odczuwalny brak kapitału. Nie służy temu inwestowanie przez kapitał światowy.
3. Giełda - inwestowanie w akcje
Fundusz inwestycyjny polecam, ale dla tych, którzy mają dziś dolary amerykańskie. Inwestowania w giełdę Polską na dzień dzisiejszy nie polecałbym.
Uwaga!
Jeśli już decydujemy się na inwestowanie w giełdę, trzeba zadbać żeby dobrać właściwe akcje czy fundusze inwestycyjne, tak aby osiągały zyski. Żaden doradca inwestycyjny nawet najlepszy, nie zapewni, że osiągniemy zysk z inwestycji. Inwestowanie w giełdę USA na dzień dzisiejszy wydaje się najbardziej pewne. Gdybym dziś inwestował, wybrałbym fundusz inwestycyjny, który inwestowałby w 100 największych firm amerykańskich. Wybierając fundusze inwestycyjne musimy pamiętać również i sprawdzić jakie są koszty prowadzenia rachunku w TFI.
4. Apartamenty
Coraz większą popularnością cieszą się zakupy apartamentów w celach inwestycyjnych. Ceny apartamentów rosną , rosną także ceny za wynajem ale ludzie zarabiają coraz mniej. Biorąc pod uwagę inflację, inwestowanie w apartamenty staje się zatem coraz mniej dochodowe i coraz mniej bezpieczne.
5. Działki i inne nieruchomości
Działki wraz z rosnącymi ratami za kredyt są mniej atrakcyjne, bo rośnie liczba osób których nie stać na spłatę kredytów. Działalność gospodarcza staje się coraz bardziej ryzykowna i coraz mniej dochodowa. Ludziom brakuje więc na spłatę kredytu. W wielu rodzinach 50% dochodu idzie na spłatę kredytu hipotecznego. Trzeba umieć czekać, bo będzie coraz więcej okazji kupna nieruchomości za rozsądna ocenę zwłaszcza od komornika. Trzeba również szukać działek i nieruchomości, których kupno w dłuższej perspektywie stanie się dla nas opłacalne.
6. Obligacje korporacyjne
Obligacje korporacyjne proponuję klientom, którzy chcą mieć dużą stopą zwrotu. Jednak na obligacjach korporacyjnych można dużo zarobić, ale można też stracić wszystko. Jeśli korporacja wypuszcza obligacje proponując bardzo duży procent , to należy na tą inwestycję uważać, gdyż obsługa długu firmy może zakończyć się katastrofą. Problemy zaczynają się, gdy obsługa kredytu staje się coraz bardziej kosztowna. Firma traci wtedy płynność finansową, klient straci wszystko , bo nie ma odwołania. Zatem, aby inwestować w obligacje korporacyjne należy bardzo dokładnie sprawdzać wiarygodność firmy i jej właścicieli.
Nasi doradcy mają bardzo dobre produkty dla każdego klienta.
Prezes Zarządu FPC International
Specjalista z 30 letnim doświadczeniem w branży ubezpieczeniowo-inwestycyjnej
Ryszard Jurkowski